czwartek, 1 listopada 2012

Cognac Delight

Przepiękna bardzo efektowna bransoleta z bursztynu bałtyckiego i hematytu. Bursztyn polski, bardzo wysokiej jakości, mozolnie długo wyszukiwany przeze mnie właśnie w takich kwadratowo-trójkatnych płastrach podczas wakacji na wybrzeżu. Wykorzystany został efekt kontrastu kolorów, złocistej cytrynki i ciemnego koniaku. Jako przekładki wykorzystałam słupki hematytu. Kamienie nawleczone na drut pamięciowy posrebrzany (nie jest srebrny, lecz bardzo wytrzymały) w trzech zwojach. Praca naprawdę warta uwagi. Na specjalne okazje.
UNIKAT!!!
Długość po rozwinięciu około 60 cm.
Bursztyn, jantar, amber to kopalna skamieniała żywica, pochodząca z trzeciorzędowych drzew iglastych, o której do dziś nie wszystko jeszcze wiadomo. Mineralogia określa bursztyn jako ciało organicznego pochodzenia, niejednorodne chemicznie, obdarzone swoistymi właściwościami fizykochemicznymi.
Radiesteci nazywają go kamieniem życia, ponieważ może dostarczać naszemu organizmowi życiodajnych elektronów i jonów ujemnych. Właściwości energizujące bursztynu występują w bursztynach niepolerowanych, niestopionych, czyli w postaci naturalnej, natomiast badania wykazały, że wzrastają znacznie po jego zmikronizowaniu (rozdrobnieniu).
W sredniowieczu wierzono, że zapobiega on zapaleniu migdałów, leczy ból gardła i trudnościach z oddawaniem moczu. Zawieszony na szyi zwalczał gorączkę a podany z miodem poprawiał wzrok. Zmielony na mąkę lub pity z wonną żywicą przeciwdziałał dolegliwościom żołądkowym a nawet chroni od zarazy podczas dżumy.
W polskiej medycynie ludowej, zwłaszcza na terenie Kurpiów, bursztyn był bardzo popularnym środkiem leczniczym, a także strzegącym "od uroku". Podawano go dzieciom do gryzienia dla złagodzenia bólu podczas ząbkowania. Jantarem, bo tak najczęściej nazywano owy cudowny kamień, leczono reumatyzm, choroby oczu i gardła, a nawet bezpłodność. Kawałek nieoszlifowanego bursztynu przyłożony w okolice splotu słonecznego stabilizuje pracę serca, układu krążenia i śledziony.
Specjaliści od medycyny naturalnej zalecają, by przy sercowych dolegliwościach włożyć kawałeczki bursztynu do kieszeni koszuli. Przy zaburzeniach pracy tarczycy można nosić bursztyn na szyi (podobnie przy astmie, bronchicie, zapaleniu migdałków, czy bólach zębów). Specjaliści od medycyny naturalnej uważają, że każdego z nas otacza pole elektromagnetyczne. Na skutek stresu, czy choroby pojawia się w nim nadmiar ładunków dodatnich. Tymczasem nasz organizm funkcjonuje prawidłowo, gdy między ładunkami dodatnimi i ujemnymi istnieje równowaga. To dzięki bursztynowi, który wytwarza przyjazne nam ładunki ujemne przy pocieraniu nim, możemy ją odzyskać. Badania wykazały, że kamień ten zawiera wiele cennych mikroelementów: krzem, magnez, żelazo, wapń, potas, związki organiczne połączone z jodem, substancje lotne, kwasy żywiczne. Korzystnie na nasze zdrowie wpływa jednak bursztyn surowy, czyli nieszlifowany. Ma wtedy właściwości antybakteryjne, ułatwia gojenie, a także obniża ciśnienie tętnicze, wzmaga wydzielanie żółci, uspokaja, aktywizuje organizm do walki z chorobami i do regeneracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz